niedziela, 8 lutego 2009

Ale jestem...

To tytuł mojego wędrującego. Jak widać „trochę” odstaje kolorystycznie od pozostałych prezentowanych albumów – przybrudzony, poszarpany, pocięty.
Wymiar 15x15, każda z Was ma dwie strony do zaprezentowania siebie i co jej w duszy gra. Podczas wędrówki album związany jest sznurkiem gdyż mam nadzieję, że rozrośnie wraz z Waszymi wpisami :)
Więcej informacji w liście.








A ponieważ dokonałam już wpisu u Nowalinki to oba wędrasie lecą do Beaty Ewy :)



2 komentarze:

Abrakadabra pisze...

Nie marudź, że odstaje, bo tak nie jest! Fascynujące w tej wymianie jest dla mnie to, że właśnie każda Uczestniczka ma swój styl. Niepowtarzalny. Kolorystyka Twojego wędrasia BARDZO mi się podoba!

Anonimowy pisze...

Tytuł kojarzy mi się z piosenką Anny Marii Jopek. Oj, co ja tu wymyślę...:)