sobota, 24 stycznia 2009

taka BAŚŃ, jaką napiszemy...

Witajcie!!! Mój albumik pare dni już odleżał ;) -z różnych względów nie mogłam go ani wysłać wcześniej, ani zaprezentować, ale nastała oto ta WIELKA chwila...
tadam, oto mój skromny wędrowiec:







Odezwa z albumu:
Dziewczyny, niesamowicie się cieszę, że choć nie wszystkie znamy się osobiście, to możemy się spotkać w taki sposób za sprawą naszych albumów. Ślę do Was moją "taką BAŚŃ, jaką napiszemy...". Album - opowieść, którą same stworzymy. Każda z Was ma do dyspozycji dwie sąsiednie strony i jedno słowo - by poprowadzić razem z tym słowem historię dalej (kartki można dowolnie przekładać, kolejność slów nie ma znaczenia). Dodajcie fotki!!! Proszę!!!! Najlepiej Wasze :) Zresztą, róbcie co Wam będzie pasować :)
Ciekawe co za histora nam się napisze:)
Ja zaczęłam ze słowem drzewo :) Fotka jest - malutka, a własciwie wycięte z niejpostacie.
No to zaczynamy bajanie....
Uściski Bea

***
PS. wielkość kart 14x13cm
PS1. Ania z Poddasza zareerwowała sobie słowo KOT

5 komentarzy:

Ania z poddasza pisze...

haha, mam nadzieję, że nikt się o kota nie pogniewa ale gdy macałam album poczułam ogromny przypływa czułości jak zobaczyłam słowo kot :)

album jest cudny :)

AgnieszkaAnna pisze...

Bea doskonały pomysł na album

k_maja pisze...

rewelacyjny! ciekawe, co wyniknie z łańcuszkowego pisania...

albumyslubne pisze...

idea strasznie mi się podoba!

Lamarta pisze...

Wspaniały pomysł, sama jestem ciekawa, jaka historia z tego wyjdzie:)